Przejdź do treści
Źródło artykułu

Upragnione złoto mistrzowskiej załogi

16 lat długiego wyczekiwania, morderczych treningów, potu i rozczarowań. Tyle czasu załoga Janusz Darocha – Zbigniew Chrząszcz musiała się zmagać, by wreszcie zdobyć złoty medal Samolotowych Rajdowych Mistrzostw Europy. To zwycięstwo nie przyszło łatwo, jak zresztą każde większe osiągniecie sportowe. Ostatnia trasa jak i całe mistrzostwa wymagały ogromnego skupienia, dużej wytrwałości i opanowania. Zwyciężyli z wynikiem 84 pkt nad swoimi odwiecznymi rywalami, załogą: Jiri Filip i Michal Filip, którzy zdobyli 130 pkt karnych.

Nasi mistrzowie są teraz najbardziej utytułowanym zespołem jaki sobie można wyobrazić: AKTUALNI Złoci Medaliści Latania Rajdowego Europy i Świata. Ten medal był im bardzo potrzebny – tylko tego złota im brakowało! Dzięki temu mogą się pochwalić po tych mistrzostwach zdobyciem wszystkich medali Mistrzostw Europy i Świata(złoto, srebro, brąz). Serdeczne Gratulacje i wyrazy szacunku za dotychczasowe osiągnięcia dla tej wspaniałej zgranej załogi. Na trzecim miejscy uplasowali się Michał Wieczorek i Michał Osowski z wynikiem 180 pkt. Można powiedzieć śmiało: idą jak burza po srebrnych Mistrzostwach w Dubnicy. Pretendenci na przyszłych mistrzów!

Dzięki wyżej wymienionym osiągnięciom naszych załóg Polacy znów drużynowo na podium! Jesteśmy złotymi medalistami Samolotowych Rajdowych Mistrzostw Europy! Tuż za nami Czesi i Francuzi. A jak poradziły sobie inne załogi? Swój niesamowity potencjał pokazała załoga Bolesław Radomski i Dariusz Lechowski zajmując 5 miejsce z 208 punktami. Wygrywając konkurencję z dnia drugiego pokazali wszystkim, że mają ogromny talent i nie wiele już im potrzeba, aby regularnie zajmowali rajdowe podium. W tym roku menadżerem Polskiej Samolotowej Kadry Narodowej ponownie był Bolesław Radomski. Nie ma wśród nas drugiej takiej osoby, która tak mocno angażowałaby się w sprawy drużyny i była tak dobrze zorganizowana. Niewątpliwie ma to ogromny wpływ na samopoczucie zawodników.

Marek Kachaniak oraz Łukasz Pawlak z 382 punktami karnymi zajął 10 miejsce, tuż przed Krzysztofem Wieczorkiem i Marcinem Skalikiem na 12 miejscu z 388 pkt. Niestety Marcin Chrząszcz i Kamil Kliza, którzy byli po dwóch konkurencjach na 4 miesjcu spadli mocno w tabeli. Fatalne w skutkach międzylądowanie kosztowało ich sporo. Ostatecznie ukończyli zawody na 17 miejscu, podobnie jak rok temu, na swoim debiucie w Dubnicy. Krzysztof Skrętowicz oraz Jarosław Sysio w tym roku postanowili razem spróbować swoich sił. Mimo początkowego niepowodzenia w pierwszej trasie nie załamali się. Pokazali hart ducha i niezwykłą determinacje. Walczyli do końca o poprawienie błędu z pierwszej trasy, który kosztował ich sporo punktów karnych. Śmiało można powiedzieć, iż pokazali tym samym postawę godną przyszłych mistrzów.

Wyniki Rajdowych Mistrzostw Europy



FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony